www.naszafamilia.fora.pl
rodzina, krewni i znajomi z różnych stron świata
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.naszafamilia.fora.pl Strona Główna
->
Forum dla każdego
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Forum dla każdego
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Śro 18:51, 11 Sie 2010
Temat postu:
Obłęd podobny do krzyżowego panował też pięć lat temu po śmierci Jana Pawła II
Spór o krzyż przed Pałacem Prezydenckim wciąż rozpala emocje, także te polityczne. - Obłęd podobny do krzyżowego, tyle że z paleniem zniczy na ulicach Warszawy, panował też pięć lat temu, po śmierci Jana Pawła II - pisze Joanna Senyszyn na swoim blogu w portalu Onet.pl.
Europosłanka Sojuszu Lewicy Demokratycznej przypomina, że ówczesny prezydent stolicy Lech Kaczyński uznał, że "wypalone skorupy to relikwie, których nie wolno wyrzucać. Nakazał ich gromadzenie w celu przerobienia ku pamięci JPII".
- Zapewne awans na prezydenta RP uniemożliwił naszemu konceptualiście dopilnowanie realizacji tego poronionego, choć nowatorskiego pomysłu - pisze Joanna Senyszyn.
- Jeśli jednak służby porządkowe sumiennie wykonały polecenie zbierania i zabezpieczenia tamtych odpadów, może nadszedł właściwy czas, by zrealizować marzenie Lecha Kaczyńskiego i stworzyć pomnik ze szkła, gliny, plastiku, metalu i knotów. Materiał w sam raz do upamiętnienia kaczyzmu – dodaje
recepto
Wysłany: Sob 22:25, 09 Lut 2008
Temat postu:
jednym z najniebezpieczniejszych elementów przekazu reklamowego jest brak informacji.
babcia
Wysłany: Śro 15:13, 30 Sty 2008
Temat postu:
Z takim mechanizmem spotykamy się u osób cierpiących na lęki, fobie społeczne czy zespół stresu pourazowego. Mają one bowiem „skłonność do uporczywego przywoływania przykrych wspomnień, które pojawiają się w nawet z pozoru neutralnych okolicznościach i paraliżują im życie. Przykładowo bardzo wielu weteranów wojennych cierpi na zaburzenia wywołane stresem pourazowym. Nie potrafią sobie poradzić ze wspomnieniami i bólem, jaki one wywołują, dlatego spychają je do podświadomości. Nie chcą widzieć twarzy ludzi, do których strzelali, nie chcą pamiętać widoku rozszarpanych ciał. Jeśli uda im się wyprzeć bolesne wspomnienia, nie oznacza to, że pozbyli się ich ostatecznie. Pozostają w nich emocje, które tym wydarzeniom towarzyszyły. Chociaż nie będą przywoływali wspomnień, w pewnych sytuacjach pojawi się analogiczna reakcja emocjonalna. Wystarczy np., że zobaczą na ulicy rozjechanego kota, a zareagują tak, jakby znowu byli na froncie i widzieli ciała swoich ofiar.
dziadek
Wysłany: Śro 14:59, 30 Sty 2008
Temat postu: Nikt z nas nie chce pamiętać o bólu, jakiego doświadczył
Nikt z nas nie chce pamiętać o bólu, jakiego doświadczył. Dlaczego więc pamięć utrwala go wbrew nam?
Jeszcze do niedawna była to dla naukowców zagadka. Sam fenomen został dość dobrze opisany przez psychologów, ale dopiero niedawno przeprowadzono eksperyment, który pozwolił neurofizjologom rozszyfrować mechanizm utrwalania negatywnych wspomnień, szczególnie tych najbardziej bolesnych. Ochotnikom pokazano dwa rodzaje zdjęć: emocjonalnie neutralne i szokujące – zmasakrowanych ludzkich ciał. Reakcje badanych rejestrowano za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI), który pozwalał zlokalizować w mózgu ośrodki pobudzane podczas pokazu. Kiedy uczestnicy eksperymentu oglądali drastyczne fotografie, najbardziej aktywny był hipokamp i ciała migdałowate. Hipokamp to część mózgu, która działa jak twardy dysk: gromadzi i przechowuje informacje rozsiane w wielu miejscach kory mózgowej. Z kolei ciała migdałowate są odpowiedzialne za wyzwalanie najbardziej pierwotnych emocji, takich jak strach, agresja. Po pół godzinie, poproszono ochotników o przypomnienie sobie tego, co widzieli. Okazało się wtedy, że najdokładniej zapamiętali te fotografie, które podczas oglądania wywoływały w ich mózgach największą aktywność ich hipokampu i ciał migdałowatych. Druga część eksperymentu odbyła się po dwóch tygodniach. Ponownie sprawdzono jak ochotnicy zapamiętali oglądane fotografie. I tym razem z łatwością przywoływali drastyczne sceny oglądane na zdjęciach i towarzyszyły temu te same emocje. A to oznacza, że za każdym razem, kiedy będą przywoływać obrazy z oglądanych zdjęć, w mózgu ponownie uaktywnią się ośrodki odpowiedzialne za zapamiętywanie. Emocje wzbudzane w ciałach migdałowatych, odpowiedzialne są za powtórne „wdrukowanie” przez hipokamp tych szokujących obrazów w pamięć. Co więcej, w eksperymencie tym wykazano również, że emocje te będą odżywały w badanych w taki sam sposób jak wtedy, kiedy zobaczyli zdjęcia po raz pierwszy, nawet jeśli nie będą ich oglądać, a jedynie coś przywoła ich wspomnienie.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin